Autor |
Wiadomość |
magdao |
Wysłany: Sob 23:52, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
Brawa dla Krzysia i brawa dla sponsorów
a kwiaty podpalaliśmy żeby zademonstrować barwne płomienie (wcześniej nasączyliśmy kielichy irysów roztworami odpowiednich soli) |
|
|
smalus |
Wysłany: Sob 22:01, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
tak wszystko zrobi ... z papierem Merck albo Sigma-Aldrich |
|
|
Lightnir |
Wysłany: Sob 17:03, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
Nice. Widać jak chemika się odpowiednio zmotywuje to wszystko zrobi
Ale ten lecący bardziej mi wróbla przypomina, niż żurawia - za krótka ta szyja i ogon |
|
|
smalus |
Wysłany: Sob 16:05, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
Oto one
"wychowujące młode"
oraz
"lecący"
|
|
|
smalus |
Wysłany: Sob 1:08, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
jutro postaram sie zrobic bo teraz jestem w stanie ledko podmiękłym ( specjalnie napisałem ledko to nie błąd ) |
|
|
Lightnir |
Wysłany: Pią 17:50, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
magdao napisał: | żeby zrobić żurawia też trzeba wiedzeć jak ... a skoro już Krzyś ujawnił swój talent, może następnym razem będziemy podpalać żurawie? |
No więc, Krzysiu pochwal sie jakiego ty żurawia robiłeś - tego z machającymi skrzydłami, czy bez Dla przypomnienia ten nie machający wygląda tak (Czego to Merck nie zasponsoruje, co nie )
To wy te kwiaty podpalaliście A to czemu
A żurawia bym tym bardziej nie palił ze względu na symbolikę tego aktu (mam nadzieję, że słyszeliście o Sadako Sasaki...). |
|
|
magdao |
Wysłany: Pią 13:24, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
piłeczka robi wrażenie! ( i 120 karteczek też), ale żeby zrobić żurawia też trzeba wiedzeć jak ... a skoro już Krzyś ujawnił swój talent, może następnym razem będziemy podpalać żurawie? |
|
|
smalus |
Wysłany: Pią 8:36, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
ale sie chwali
ja swoje zdolnośći origami zapomniałem
umiem tylko żurawia zrobić |
|
|
Lightnir |
Wysłany: Czw 23:40, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
W takim razie przepraszam za pomyłkę i gratuluję kunsztu - zdjęcie jest, jakie jest, ale stąd te kwiaty wyglądają na solidnie poskładane.
Piękne
Spostrzegawczy to ja może zbytnio nie jestem, ale akurat origami mnie kręci, dlatego rzuciło mi się od razu w oczy. Od czasu do czasu coś złoże tak jak tą piłeczkę z 120 karteczek z notatnika (mniej więcej jest to rozmiaru piłki do ręcznej)
|
|
|
magdao |
Wysłany: Czw 22:14, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
no tym razem nie masz racji irysy (?!) robiłam ja, Magda ale gratuluje spostrzegawczości... |
|
|
Lightnir |
Wysłany: Śro 22:27, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
Bardzo ładne zdjęcia.
Gratuluję wystąpień(chociaż ten płomień to trochę taki niemrawy ).
Mam pytanko odnośnie tego zdjęcia - kto robił te irysy Z miłą chęcią poznam tego miłośnika origami.
No chyba, że go już poznałem. Coś mi mówi, że to chyba Ola. Mam rację |
|
|
asia |
|
|